Po pobytach na Słowacji Haluszkach i winkach zrobiliśmy sobie dietkę , aby lepiej jeździło nam się na biegówkach .
Co jemy : warzywa bez strączkowych i ziemniaków, jabłka, grejpfruty i pomarańcze , oraz kasze i podpłomyki z maki razowej.
W naszej diecie nie ma nabiału , ani żadnego tłuszczu .
Po tygodniu stosowania nie tylko zrzuciliśmy po 2 kg , ale i czujemy się lżej, organizm oczyszcza się z toksyn . Co widzę np . przez tzw "śpiochy na oczkach" śluz wychodzi oczami.
Jemy zupki z warzyw z solą , warzywa duszone , nawet leczo , kasze i podpłomyczki.
Podpłomyki to najstarsza forma czegoś w rodzaju naszego dzisiejszego chleba .
A jak je robimy: mąkę zagniatam z wodą , tak aby nie kleiła sie do rąk , ile mąki i wody trzeba obserwować , bo każda mąka jest inna . Do tego sol wg smaku i mamy podstawową wersję podpłomyczka.
Teraz trzeba wziąć kawałek rozwałkować średnio cienko i do piekarnika.
Piekę w maksymalnie nagrzanym piekarniku 230 stopni na kamieniu do pizzy przez ok 3-5 minut - trzeba obserwować , w czasie pieczenia przewracam je.
Po upieczeniu mamy bazę pod kanapeczkę . Tutaj na zdjęciu w 100% wegańska .
Co jemy : warzywa bez strączkowych i ziemniaków, jabłka, grejpfruty i pomarańcze , oraz kasze i podpłomyki z maki razowej.
W naszej diecie nie ma nabiału , ani żadnego tłuszczu .
Po tygodniu stosowania nie tylko zrzuciliśmy po 2 kg , ale i czujemy się lżej, organizm oczyszcza się z toksyn . Co widzę np . przez tzw "śpiochy na oczkach" śluz wychodzi oczami.
Jemy zupki z warzyw z solą , warzywa duszone , nawet leczo , kasze i podpłomyczki.
Podpłomyki to najstarsza forma czegoś w rodzaju naszego dzisiejszego chleba .
A jak je robimy: mąkę zagniatam z wodą , tak aby nie kleiła sie do rąk , ile mąki i wody trzeba obserwować , bo każda mąka jest inna . Do tego sol wg smaku i mamy podstawową wersję podpłomyczka.
Teraz trzeba wziąć kawałek rozwałkować średnio cienko i do piekarnika.
Piekę w maksymalnie nagrzanym piekarniku 230 stopni na kamieniu do pizzy przez ok 3-5 minut - trzeba obserwować , w czasie pieczenia przewracam je.
Po upieczeniu mamy bazę pod kanapeczkę . Tutaj na zdjęciu w 100% wegańska .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz