Zazwyczaj robiłam dynię gotowaną , zupa coś w rodzaju lecza , a dziś stwierdziłam , a czemu nie na surowo . Dynia generalnie nie ma wyrazistego smaku, więc trzeba go czymś zrobić
Dałam
ok 70% dynii Hokkaido utartej na grubej tarce razem ze skórką
ok 30 jabłek kwaskowych obranych i utartych
do tego olej , ja dałam rydzowy - ma lekko ostrawy smak i rodzynki i pokruszone orzechy ja dałam po małej garści , rodzynki oczywiście wcześniej namoczone kilka minut we wrzątku
Powiem Wam, że smak bardzo mnie pozytywnie zaskoczył. Na pewno jak będę robiła drugi raz to dam więcej orzechów .
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz